środa, 31 sierpnia 2011

O tym jak Paweł pozwał Gawła...

Podobno dziś Dzień Bloga tak więc WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO życzę sobie oraz innym, którzy trudzą się prowadzeniem bloga. Ale przejdźmy do rzeczy....


5 dni temu wydawnictwo Burda Media Polska złożyło wniosek do Sądu Koleżeńskiego Izby Wydawców Prasy (OMG! jaka nazwa!) o wykluczenie z Izby wydawnictwa Phoenix Press. Powodem miało być naruszenie praw autorskich. Już od dłuższego czasu wyd. Burda wydaje magazyn "Przyślij Przepis". W listopadzie ubiegłego roku Phoenix Press wprowadziło na rynek magazyn "Przepisy Czytelników". Przez Burdę takie zachowanie zostało uznane za przejaw pasożytniczej konkurencji. Na ich miejscu też bym drżała - "Przepisy Czytelników" są o połowe tańsze od "Przyślij Przepis" a w dodatku oferują wyższą nagrodę za sprawdzony przepis - 100zł a nie 75zł jak w wypadku "Przyślij...".
O dziwo ponoć sąd dwukrotnie przychylił się do wniosku wydawnictwa Burda. Nie miałam siły przebrnąć przez ustawę o prawie autorskim (do ściągnięcia TUTAJ , 43 strony czytania jeśli się Wam nudzi...), ale z tego co wpadło mi w oko mogę przytoczyć
Art. 2. 4. Za opracowanie nie uważa się utworu, który powstał w wyniku inspiracji cudzym utworem
Nie jestem absolwentką prawa, więc nie mogę się zajmować interpretacją ww. ustawy, natomiast zgadzam się Björnem Rettigiem z Phoenix Press, że tego typu zachowania to próba zmonopolizowania Rynku. 

Ciekawostką jest, że na kilka miesięcy przed pojawieniem się "Przepisów Czytelników" wydawany był magazyn "Mój Przepis", który również miał podobną formułę. Jednak wydawnictwo G+J Polska z niego zrezygnowało. Tytuł był nieopłacalny? Być może. A może z nimi Burda Media Polska miała okazję załatwić sprawę po cichu? Bo nie muszę chyba dodawać, że G+J Polska także widnieje na liście członków Izby Wydawców Prasy.


źródło: sdp.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz